Słowem występu

Rozpędzony, choć ślisko. Powiedzieć można. Pozory kontroli, jeśli nie hamować. Fala wznosząca. Ściana nośna oporna, lecz nie ja się sypię. Mąka. Męka. Jedna literka. Zrobić z tym więcej można jednak. Już po stypie. Książę Ciemności. Płaszcz do szafy. Odrobina więcej koloru. W przedpokoju palimy żółty kaftan. No bo litości...

Autorzy

Kot Chaosu

Pirulli 2023

IMG_1174_kc_ready

"Kalendarz Pirulli 2023: Styczeń - Czerwiec" <-- PDF

Z dniem w końcu

W ciszy demony śpią
I każdy może poczuć się ze sobą dobrze

- Arif Kolberg

Rzeczy, które życie

specyficzne
i bezwzględne
biorę z miejscem
wyłuszczam na kartce
wytłuszczam się zdumiennie
na korekcję
lewa noga ciągnie
jak plany pięcioletnie
za siebie
oglądam się niepotrzebnie
za sobą
wstawiam się, choć wiem, że jestem w błędzie
na siebie
nie głosuję, bo nie chcę
i ten horrendalny metr kwadrat
na metrze cancan
na stole lampa
na spacerze z pieskiem
klamra
obchodzisz mnie sumiennie
beze mnie się obejdzie
ramka
razem
niewyględnie wyglądamy jak przez okno
a gdy przyglądamy się straży miejskiej
każdy sobie ponton
zataczamy się skutecznie
idziemy do mnie
miałem coś zrobić
ale nie zrobię
szczać mi się bardziej chce
niż cokolwiek
i to mnie mierzą na Brandzylijskiej
bo krótszy jestem
choć dwa dwadzieścia cisnę
dres sugeruje więcej
mijamy jeszcze sąsiadkę
okoliczankę
skradamy się jakby coś coś
ale my nic nic
nie wiem
co powiedzieć na okręcie
więc bredzę
dobry wieczór
spokojnego slalom
do domu ze skrzynki
pocztowej dobywam
worki na śmieci
moje myśli
tak zostawiłem
na powrót przyszły
by w kieszeniach
pięści zmieścić
i oto jestem
chwilę pobędę
byłbym częściej
naprawdę
nie wiem
 

IMG_1365_kc_ready

W mojej mitologii

Śmierć ma charakter pozytywny
Umrzeć żyjąc to zmierzyć się z czymś większym od siebie i przegrać
Nie wytrzymać ciałem, ale podejść do wyzwania
To powiedziawszy
Schować się przed pociskiem
Uciec przed wojną
Zachować życie
To nie porażka
Porażką jest zmienić sweter, bo mama będzie smutna
 

IMG_1351_kc_ready

Syn

Do chuja wafla włosy
W loterii życia różne wyciągnęliśmy losy
Rzecz pierwsza chodzi
Inaczej obijamy się w łodzi niż dwa grubasy
Z perskiego wiersza
Bas rzecz święta
I mocne plecy
Mocna stopa
Mocna głowa
Solidarność i troska
Ale mój zielony
Twój niebieski
Kolor oka
Męski
Różne w kiblu malujemy freski
I nie będziemy kumplami
Kropka
I nie pójdziemy na dziewczyny
Co jeszcze?
Choć ciekaw jestem, kim jesteś
Ciekaw jestem, co myślisz o związkach
 

IMG_1356_kc_ready