Słowem występu
Końcówka sierpnia. Nowy drapak. Pazury mam ostre. Dwa kilo mniej... znowu. Kiedy oręż mocny, nie potrzeba zbroi. Łatwiej chodzić po drzewach. Upadam boleśnie,
Słowem systępu
Trochę nas nie było, ale dobra, mamy to. Czas płynie. Ocean myśli, wiry jakieś. Bez prądu, ale za to połączenia zamiejscowe. Rozmawiam z
Słowem występu
Wcześnie. Bez zastanowienia. Bezsprzecznie. Bezsennie. Ruchome obrazy raz jeszcze, aż pękniesz. Orzechem i z orzecha mlekiem. Bardziej zachód niż wschód. Bardziej południe niż